Trochę rzadko ostatnio tutaj jestem, ale utknęłam na etapie ogarniania swoich ocen i nie ukrywam, że może mi to zająć jeszcze sporo czasu, aczkolwiek staram się pisać tak często jak tylko mogę. Dziś podjęłam się kolejnych rzuconych przez Was wyzwań i postarałam się z nielubianych ubrań stworzyć coś nieco przyjemniejszego dla oka.
Przypominam, że tą samą serię możecie zobaczyć w wykonaniu ekipy Awatarii na językach.
Post powstał zgodnie z tym co zasugerowała mi czytelniczka, za co bardzo dziękuję :)
Pod ostrzał poszła szmaragdowa spódniczka.
Przyznam, że to było najtrudniejsze zadanie, jakie dotąd mnie spotkało w tej serii (a jest to dopiero trzeci post...), no ale cóż, zobaczmy, co z tego wyszło.
Cennik:
Spódnica - 5G
Podkoszulek - 29G
Pantofle - 14G
Spinka - 45G
Naszyjnik - 16G
Kolczyki - 15G + VIP
Razem: 124G + VIP
Kolejną rzeczą, którą miałam za zadanie spróbować przedstawić w innym świetle są poniższe szorty.
To wyzwanie okazało się nieco łatwiejsze.
Cennik:
Szorty - 16G
Podkoszulek - 29G
Baletki - 14G
Wisiorek - 12G
Kolczyki - 145S
Razem: 71G + 145S
Nie było to zamierzone, aczkolwiek tak wyszło, że podkoszulek pojawił się w obu stylizacjach. Wierzcie lub nie, ale naprawdę kombinowałam inaczej, potem się poddałam i stwierdziłam, że nic lepszego już nie stworzę. Osobiście uważam, że średnio dałam sobie radę z tym zadaniem, ale chyba jednak nie mnie jest dane to oceniać.
Czekam na propozycje kolejnych ubrań, które chcielibyście podrzucić mi w ramach następnych wyzwań.
Pozdrawiam :)
Agata (Ania).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz