Witam!
Przychodzę do was z metamorfozą spódniczki, która nie za często jest noszona przez awatary.
Dlaczego? Dobre pytanie. Sama w sobie nie jest taka zła, ale przyznam, że niełatwo jest coś do niej dopasować, chociaż może niektórym się udało.
Przedstawiam wam... już nie spódniczkę, lecz sukienkę! Szaro-biała kreacja cała mieni się i świeci, bo delikatnie obsypałam ją brokatem. Generalnie nie jest ona jakaś nadzwyczajna, ale podoba mi się. Piękno tkwi w prostocie. A jak wy uważacie? (:
Get scared.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz