czwartek, 9 czerwca 2016

9 czerwca, czyli trzy lata razem - statystyki, podziękowania i... zakończenie.

Dokładnie dzisiaj - 9 czerwca, mijają pełne 3 lata od pierwszego posta na tym blogu, a jednocześnie dnia jego założenia. Niesamowite, co? Dla mnie na pewno. Czas tak szybko leci, eh. Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj: "jaką wybierzemy nazwę?", "co będziemy pisać?", "jak mamy pisać?" + tyle szczęścia jakie to wspaniałe i cudowne... Kto by wtedy pomyślał, że Zwariowana Awataria przetrwa aż 3 lata?

Te całe trzy lata były totalną mieszaniną emocji - przez płacz i smutek, do szczęścia, radości i rozpierającej dumy. Dumy, bo od "x" czasu nasza ekipa (aktualna i nieaktualna) mogła rozkoszować się tytułem najpopularniejszego polskiego bloga o Awatarii, pod względem wyświetleń. Ja wciąż nie wierzę, że wspólnymi siłami doprowadziliśmy do tego, że to właśnie tutaj przypadł ten długaśny tytuł.

Blogowanie początkowo było dla mnie zabawą do wykorzystania wolnego czasu. Nie wiązałam z tym żadnych nadziei, nie myślałam o przyszłości, więc nawet do głowy by mi nie przyszło, że po trzech latach wciąż tutaj będę. Zabawa przerodziła się w wyzwanie, sprawdzian umiejętności i wytrzymałości. Stopniowo stało się to hobby, a następnie pasja. Ale... jak wiadomo - nic nie trwa wiecznie. Z pasji stworzyła się niemalże praca, obowiązek, a to bardzo niedobrze.
Przybywało wyświetleń, czytelników, obowiązków, gra się zmieniła i nudziła.

W końcu dotarło do mnie, że dłużej tak nie mogę. Niepotrzebnie jest ciągnąć coś, co już nie sprawia takiej przyjemności. Przyznam się, że od pewnego czasu to wszystko jest takie przytłaczające i nudne, że szkoda gadać. To już oczywiste do czego zmierzam, prawda?

Blog Zwariowana Awataria właśnie kończy swoją przygodę, która i tak kiedyś dobiegłaby końca. Podsumowując swoją pracę na blogu, jak i zabawę w grze, śmiało mogę powiedzieć, że niczego nie żałuję. Nie żałuję, że zaczęłam grać. Nie żałuję, że założyłam (nie sama - wspólnie) Zwariowaną Awatarię. Cały ten wirtualny świat pozwolił mi poznać niesamowite osoby, z którymi nigdy nie zamierzam zrywać znajomości. Doświadczyłam czegoś nowego i miałam okazję się sprawdzić.

Wszyscy razem - Wy, czytelnicy, ja oraz absolutnie wszyscy współtwórcy bloga przyczyniliśmy się do tego, co powstało. Wspólnie osiągnęliśmy nasz mały sukces. Dziękuję, chociaż to i tak za mało, by było wiadomo, jak bardzo jestem wdzięczna. Na pamiątkę przestawię krótkie podsumowanie statystyczne.

Statystki z dnia 9 czerwca 2016, godz. 18:20.

Łączna liczba wyświetleń: 786730
Ilość wszystkich komentarzy: 12480
TOP5 najczęściej odwiedzanych postów:
• Odpowiedź - przekreślone litery w nicku :D - wyświetlenia: 3124
• Bring Me The Horizon - True Friends (Teledysk) - wyświetlenia: 2870
• Darmowy Vip ;D - wyświetlenia: 2504
• Nicki - dla par ;3 xd - wyświetlenia: 2126
• Awataria.cba.pl - O dziwnej stronce - wyświetlenia: 1013

Zadowalający wynik. Pozostaje mi teraz podziękować przede wszystkim Wam, drodzy czytelnicy. Dziękuję za wszystkie pochwały, miłe komentarze, rady, opinie, jak i krytykę. Dziękuję za całą aktywność na blogu - od komentarzy, po głosy w ankietach i udział w organizowanych zabawach lub konkursach, a także za przyjemne rozmowy. Sporą część z Was udało mi się spotkać w grze i porozmawiać choć na chwilę, a czasem uwiecznić ją wspólnym zdjęciem. Ciekawe wspomnienie, nawet jak na wirtualne. :'))
Kolejne podziękowania kieruję do członkiń naszej "ostatniej ekipy", którą na pewno zapamiętam najdłużej. MalwinieKarolinie, Izabeli, Ani - serdecznie dziękuję Wam za wspólną współpracę. Cieszę się, że to właśnie Wy tutaj trafiłyście i starałyście się jak najlepiej zadbać o bloga. Dziękuję za wszystkie rady, opinie, pomoc i determinację, którą czasami nawet mnie potrafiłyście zarazić. <3 Jesteście wszystkie wspaniałymi osobami. Mam wielkie szczęście, że mogłam z kimś takim pracować. Życzę Wam powodzenia w dalszym rozwijaniu pasji, zainteresowań i nie tylko!

Na sam koniec muszę podziękować moim najbliższym znajomkom poznanym w grze, dzięki którym wciąż jakoś się trzymam. Przez te osoby moje życie diametralnie się zmieniło. Na lepsze oczywiście :)

Patrycja - nie mam pojęcia, czy w ogóle tu jeszcze zaglądasz, ale nie wyobrażam sobie tej listy bez Ciebie na pierwszym miejscu. To właśnie z Tobą przechodziłam początki w grze, aż wspólnie zdecydowałyśmy założyć bloga. Przyjaźnimy się już grubo ponad 3 lata, a ja jestem cholernie szczęśliwa, że Cię mam. Dziękuję Ci za rozmowy, wsparcie i dobre rady, które wiele dla mnie znaczą. Dziękuję Ci też za wspólne śmieszkowanie, które jest nieodłącznym elementem naszych rozmów, haha. Jeszcze raz wielkie dzięki, że jesteś ♥

Malwina - ...a Ciebie poznałam dzięki współpracy na blogu i przy pomocy Pyśki. I wiesz co? Wybranie Ciebie na współtwórczynię to jedna z najlepszych decyzji jakie podjęłam(/yśmy). Zaowocowało to wspaniałą przyjaźnią, która, mam nadzieję, potrwa jeszcze dłużej niż te 2 (?) lata razem. Dziękuję za pomoc w każdej sprawie, radę, pocieszanie i... "poetyckie nocki", haha ♥

Sylwia - Tobie to najbardziej jestem wdzięczna za wszystkie głupoty, śmiechy i to, że nawet w najgorszy dzień, potrafiłam się dzięki Tobie uśmiechnąć! Oczywiście nie mogę pominąć, że niejednokrotnie pomagałaś mi w różnych sytuacjach i wspierałaś. Dziękuję Ci ♥

Dominik - wprawdzie znamy się od ponad pół roku, co nie jest strasznie długim odcinkiem czasu, ale od samego początku Cię polubiłam. Teraz jesteś mi bliższy, staliśmy się dobrymi przyjaciółmi. Dziękuję Ci za każdą rozmowę, żarciki i pomoc ♥

Dziękuję też wszystkim innym znajomym, którzy, o ile to czytają, powinni wiedzieć, że to właśnie w ich stronę lecą podziękowania ode mnie!


Na zakończenie tego okropnie długiego posta zostawiam was z cząstką mnie - moją muzyką.
Tylko... co będzie z blogiem? Nic. Na razie nic. Będzie sobie leżał w tej części internetów, w której był od swojego początku. A my może jeszcze gdzieś się spotkamy? Kto wie...

Do zobaczenia, trzymajcie się!
Monika, Get scared - jak kto woli.

Nic nie może wiecznie trwać...

Witam Was drodzy czytelnicy.
Po raz ostatni. Jak się w tej chwili dowiadujecie dzisiaj, po 3 latach istnienia, nasz blog zostaje zamknięty.
Nie wiem właściwie co powiedzieć. Jest mi nieco przykro. Nie byłam tutaj długo, ale zdążyłam się naprawdę przyzwyczaić do pisania postów i rozplanowywałam sobie każdy dzień tak, aby uwzględnić w nim bloga. Pisałam szczerze i z chęcią, radością. Naprawdę bardzo mi się podobało tworzenie tutaj, dla Was. Wiem, że bywało różnie. Z początku nie przyjęliście mnie za dobrze, popełniałam trochę błędów, wielu rzeczy dopiero się uczyłam. Hejterzy oczywiście też się znaleźli, choć nigdy się nimi tak naprawdę nie przejmowałam. Nie mniej jednak po czasie zauważyłam, że część z Was doceniła mnie, pomimo tego, że nie zawsze wszystko wychodziło mi idealnie. Nie ma ideałów, prawda? Pobyt tutaj dał mi wiele, pomimo tego, że  chodzi przecież o wirtualną grę. Poznałam świetnych ludzi, z którymi na pewno zachowam kontakt. Mogłam odświeżyć swoje umiejętności w pisaniu i grafice, dodatkowo rozbudzić wyobraźnię i kreatywność. Wielu z Was udzieliło mi dobrych i praktycznych rad, za co tu i teraz serdecznie dziękuję. Jesteście naprawdę świetni. Współpraca z Wami była świetną przygodą w moim życiu i bardzo żałuję, że tak krótką, że nie jest mi dane zostać tutaj na dłużej. Z tego miejsca chcę również serdecznie podziękować Monice za to, że mnie wybrała i doceniła, dała mi szansę, była wyrozumiała, gdy nie zawsze dałam radę pisać, no i na pewno zachowamy kontakt, może nawet uda nam się spotkać. Jeśli to czytasz, a wierzę, że tak, to wiedz Moniko, iż jestem Ci wdzięczna za szansę i mam nadzieję, że jej nie zmarnowałam. Dziękuję też pozostałym dziewczynom, których już co prawda tutaj nie ma, a mianowicie Malwinie, Karolinie i Izabeli. Nie znałam Was wprawdzie zbyt dobrze, ale tak samo jak ja wnosiłyście część siebie w istnienie tego bloga, działałyśmy w jednej drużynie, na tym samym blogu. Cóż więcej...na sam koniec dziękuję Wam, drodzy czytelnicy. Bywało różnie, ale współpraca była naprawdę świetna. Zgrałam się i poczułam naprawdę dobrze wiedząc, że czytacie. Czymże jest bloger bez czytelników? Niczym. Dzięki Wam miałam jak wykorzystać moją szansę.
Chociaż moja przygoda ze Zwariowaną Awatarią była bardzo krótka, to nigdy o niej nie zapomnę. Wbrew pozorom sporo stąd wyniosłam.
Bardzo, bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Wam, drodzy czytelnicy, że byliście ze mną i z innymi dziewczynami przez cały ten długi czas.
Pozdrawiam Was gorąco i życzę dobrego, szczęśliwego życia!

Gdyby ktoś z Was zechciał zachować ze mną kontakt to śmiało piszcie maila agata612xx@gmail.com.

Ostatni raz,
Agata.

wtorek, 7 czerwca 2016

Razy trzy.



Cześć… Nie wiem sama, czy w ogóle wypada mi się witać. Uznajmy, że wypada.

Jak widzieliście, ostatnio przez blog przeszła internetowa śmierć. Mianowicie z bloga odeszły dwie wspaniałe adminki, bez których tu już nie będzie tak samo. Niestety. Kurdę, ale do czego niby prowadzę? E tam – po prostu odchodzę. No.

Czemu? Nie mogę tego zrobić teraz! Dziewczyny zostaną same…
Nie jestem taka. Nie lubię odchodzić. I nie chcę po prostu ciągnąć tego bez sensu. No bo sami wiecie – gra jest nudna, mój wzrok się psuje, nauka (chociaż teraz są wakacje, to nie zamierzam spędzić ich leniwie). Naprawdę powodów jest mnóstwo, a dziewczyny już wymieniły kilka. Nie chcę, aby post był nudny.

Ale ma być długi. Przecież ostatni, trochę się wykażę.
To może teraz jest chwila na małe wyjaśnienia. Jak wiecie, zostawiłam serię 'Totalna porażka Awatarii'. Połowa osób odeszła z nk. Niech dziewczyny zrobią z nią, co chcą.
Dlaczego teraz odchodzę?
Bo jak już wspominałam - nie chcę bez sensu tego wlec za sobą. Byłam tu 3 miesiące. Przez 2 pierwsze nawet jakoś miałam chęci. Później załamka. Ale na końcu maja znów mi się zachciało. Teraz kończę. Na Awatarię nie wchodziłam od... ehh.. jeśli macie mnie w znajomych, spójrzcie.

Hej! Stop.. nie zanudzaj - Iza!
No właśnie, chcę żebyście nie wspominali mnie jako Rosalie. Ja mam na imię Izabela. 

A z internetów nie znikam na stałe...
Pragnę wkrótce otworzyć innego bloga, jakiegoś bardziej lajfstylowego. Na pewno sami traficie do jego linka, jeśli będziecie obserwować mojego aska. Na razie jestem nadal w zakładce 'administracja', więc sami dojdziecie. 

I nie chcę, żebyście hejtowali.
Jedynymi osobami, które mogą mnie wyzwać, są Agata i Monika. Bo to one zostają same. Przepraszam...

A jak będzie można się ze mną kontaktować?
Przez ten tydzień będę wchodziła na nk. Później już wyloguję się i już się nie zaloguję. Możecie w wiadomości mnie prosić o mail'a i inne linki. Z chęcią będę odpowiadać.

To chyba na tyle.


I dziękuję wszystkim. Wszystkim, bez wyjątku. Ale Monice najbardziej. Ale i Tobie dziękuje, Drogi Czytelniku! 

Do zobaczenia, usłyszenia...
Izabela

 

Warto wiedzieć #10 - Awataria dziś i dawniej

Heloł 8)
Dość dawno nie pojawiały się posty z mojej strony, ale cóż zrobić - niedługo wystawianie ocen. I ta pogoda... <3
Ale zepsuł mi się rower, więc w końcu musiałam napisać jakiegoś posta.

Przejdźmy do tematu przewodniego - Awataria dziś i dawniej. Właściwie to w samym graniu nie ma żadnej różnicy, nadal sterujesz sobie swoim awatarem, osób też jest w miarę tyle samo. No dobra, może jednak trochę mniej. No dobra, kilka rzeczy się zmieniło. Bynajmniej sens jest taki sam.

Ale coś się zmieniło! Spójrzmy...
  1. Osoby - no to chyba najbardziej. Teraz same gimby, ale to jest najgorsze. Przychodzi sobie osoba niedoświadczona, prosi o pomoc, a tu taki typek (częściej spotykane są typ... eh.. dziewczyny) wyzywa, naśmiewa się i wtedy do gry już tak nie ciągnie. Dawniej każdy miał w miarę podobny poziom, mniej ubrań i wszyscy traktowali siebie równo.
  2. Nicki - kiedyś: 'krejzolka', 'pretty', 'sweet girl'. A teraz? Sami '6zbok9', '<wpisz przekleństwo>'. Ludzie! Błagam Was, to nie jest oryginalne. Ani trochę. 
  3. Podejście do gry - Pamiętacie te czasy, kiedy spędzało się po 5 godzin przed monitorem? Myślę, że tu akurat zmieniło się na dobre. Na szczęście już tak nie maniaczymy.
I tak dalej, mogłabym wymienić jeszcze wydarzenia, dzieci, ale to było zawsze. Jedynie teraz się nasiliło.

Cywilizacja ludzka się cofa.
Z poważaniem.
Rosalie

Tworzenie pokoju #2

Cześć :D
Wybraliście podłogę C. W takim razie pora na ściany.


Agata (Ania).

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Tworzenie pokoju #1

Cześć :D
Jak tak patrzę to dawno nie było tej zabawy, toteż postanowiłam ją ożywić. Zabieramy się za tworzenie nowego pokoju! Uznałam, że zrobimy sypialnię (specjalnie usunęłam meble z jednego z moich pokoi xd). Którą podłogę proponujecie - A, B czy C? ;)


Agata (Ania).

niedziela, 5 czerwca 2016

Ubieranka #7

Cześć :D
Zdecydowaliście, że nasza postać nie potrzebuje żadnego naszyjnika. Została nam ostatnia część, w której wybierzemy coś na głowę.


Agata (Ania).

Było miło, ale się skończyło....

,,Szczęśliwej drogi już czas''
Witam.
Witam po raz ostatni. Pewnie się już domyślacie o co chodzi. I pewnie niektórzy już się cieszą. Otóż...Nadszedł ten czas. Czas, kiedy to po 2 latach (tak, chyba minęły dwa lata) pora się pożegnać. Nad tą poważną decyzją myślałam już do roku, może trochę mniej.
Powodów jest dużo. Pokrótce: Nie chce zawalać szkoły - choć i tak nie zawalam, ale boje się, że zacznę. W tym roku trochę się opuściłam.. Znaczy, nie tyle co opuściłam, ale zwyczajnie sobie odpuściłam. Matematyka coraz trudniejsza i coraz trudniej wchodzi mi do głowy. Jeszcze by mi korków z maty brakowało. Żeby daleko nie szukać. Oczy. Nosze okulary. Mój wzrok się pogorszył. Nie chce być na stare lata kompletnie ślepa. Następny powód - gra. Ani mnie nie cieszy, ani nie pociąga. Zero. Jest sobie, bo jest. Wchodzę praktycznie tylko po bonus, albo dlatego, żeby coś dodać na bloga. Chodź i tak już nawet to mało robię. Nie piszę prawie w ogóle. I to nie tylko dlatego, że mi się nie chce (bo będę szczera - pisanie postów też mnie nie jara), ale też dlatego, że nie mam czasu. Znalazłam sobie nową pasję - książki. Tylko one pomagają mi zapomnieć o tej cholernej rzeczywistości. Dobra, Malwina, stap, nie nakręcaj się. O czym to ja mówiłam? O pasji.. tak, książki i filmy. Zawsze lubiłam filmy, seriale, ale teraz pociągają mnie wybitnie. Zasypiam myśląc co się stanie w następnym odcinku, budzą się i pierwsze co mi przychodzi do głowy, to to, że nie wyobrażam sobie życia bez tego serialu. Tak samo było z Awatarią. Wszystko co się tam działo, przeżywałam jak w realnym życiu. I to był błąd. Wielki. Ogromny. I kiedy już się z niego wyleczyłam, on powraca. To są bardziej sprawy prywatne, ale one mają tu chyba największy wpływa na moją decyzję. Dobrze, nie czas, żeby się nad sobą użalać. Było, minęło. Teraz nastała nowa epoka w moim życiu. Pora zdecydować, na czym mi tak naprawdę zależy, co chcę w życiu robić. Niestety, albo i stety - pod gilotynę wpadł blog. Blog, który zajmował, zajmuje i zawsze będzie zajmował ważne miejsce w moim życiu. Przeszłości nie da się wymazać, można najwyżej sprawić, żeby była mniej widzialna, ale zawsze będzie. Przeżyłam tu dwa, cudowne lata. Było pełno nieszczęść, przykrych sytuacji, ale jeszcze więcej było tu radości i szczęścia.
Nadal nie mogę pojąć, że rezygnuję z bloga. Z naszej ciężkiej pracy. Z 832482 godzin spędzonych nad postami, grafiką. Bardzo mi ciężko, ale kiedyś trzeba było to zakończyć. I dziś nadszedł ten dzień.
Teraz wypada podziękować:
Monice - za to, że dałaś mi szanse. Ze zawsze przy mnie byłaś. Że z czasem ta nasza znajomość przerodziła się w przyjaźń, która mam nadzieję, będzie trwała na wieki. ♥
Patrycji - wiem, że już od dawna Cie tu nie ma i ze widzimy sie niemal codziennie, ale wypada oficjalnie się pożegnać. Dzięki Tobie, tu jestem. A raczej byłam. Dziękuję. ♥
Sylwii - Ty zawsze dawałaś mi mocnego kopa w chwilach zwątpienia. Byłaś przy mnie nawet, gdy tego nie chciałam. Dzięki Ci, że jesteś i że zawsze będziesz. ♥
Dawidowi - znam Cię od dawna, ale od pewnego czasu jesteś mi szczególnie bliski. Dajesz mi siłę do działania, pomagasz, pocieszasz, rozśmieszasz - po prostu jesteś. I za to Ci dziękuję, ♥
Dominikowi - sprawiasz, że nawet teraz, w tej trudnej chwili mam uśmiech na twarzy. Dziękuję ♥
Ewelinie, Andżelice, Justynie, Kamili i wszystkim, których tu poznałam - nie wyobrażam sobie życia bez Was. Bez waszego wsparcia, wspólnie spędzonych chwil. Zawsze byliście przy mnie. Dziękuję ♥
Dziewczynom z ekipy, zarówno tym obecnym, jak i tym, które odeszły - niektórych z Was nie znałam jakoś specjalnie, ale jesteście dla bloga (i tym samym dla mnie) jak kroplówka - podtrzymujecie to wszystko przy życiu. ♥
Wam, czytelnikom - do Was kieruje największe podziękowania. Krytykowaliście mnie nie raz, dostawało mi się często za błahostki, albo zwyczajnie zbierałam baty, bo komuś się nudziło. Ale najczęściej Wasze uwagi były słuszne. Dzięki nim dużo się nauczyłam. Oprócz hejtów, było także mnóstwo pozytywnych komentarzy. Takich, które dawały mi kopa. Bez Was nie byłoby nas. Dziękuję ♥
To chyba wszystko co chcę Wam dziś przekazać. Nie będę się rozpisywać, jak wiele znaczy dla mnie to miejsce. Kiedyś już to robiłam - przy iluś tysiącach wyświetleń. Nie będę się znów powtarzać.


To zaledwie jedna setna wszystkich moich wspomnień związanych z blogiem, Awatarią. Miałam w planach zrobić gif, nawet go zaczęłam - zostały tylko drobne poprawki - ale niestety gdzieś mi się zawieruszył. Pewnie odnajdę go za jakiś czas i będę miło wspominać te dwa lata spędzone tutaj.

Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim i do zobaczenia w przyszłości! Może kiedyś jeszcze nasze drogi się zejdą.

Dziękuję,
Ania, Arbuzowa, Panna Cotta, Avis i wreszcie - Malwina

sobota, 4 czerwca 2016

Przeceny, przeceny i... przeceny!

Bodajże wczoraj (?) w grze pojawiły się obniżki cen - i na meble, i na ubrania.


Na przecenie mamy komplet "Gwiazda Rocka" - u dziewcząt, a panowie mogą cieszyć się niższą ceną stroju "Black Soul".


Przeceniony został także zestaw złocistych mebli. Jeżeli remontujecie mieszkanie, to osobiście polecam ten komplecik, bo jest naprawdę bardzo ładny. (:



Get scared.

Gwiazdy tygodnia #14

Witajcie!
Znowu trochę mnie tutaj nie było, za co jak zwykle przepraszam... miałam chwilowe problemy i musiałam dużo przemyśleć, ale teraz wszystko się już chyba unormowało. Bloga prawdopodobnie czekają małe zmiany, a w tym comiesięczny nowy nagłówek - już niedługo. Tymczasem przychodzę do Was z postem, który planowany był na wczoraj, ale wyszło jak wyszło. :P

Artbook tygodnia:


Teraz dla odmiany, wybrałam obrazek przedstawiający dwie postacie - śmiało możemy zasugerować, iż jest to para ^^ Wykonanie jak zwykle jest cudowne, tak jak sam pomysł. Podziwiam! 

Look tygodnia:


Dosyć zimna kolorystyka, jak na ocieplający się u nas klimat :D Tak czy owak, bardzo podoba mi się ubiór zaprezentowany przez Letty. Podrzuciła też świetny pomysł na wykorzystanie granatowych butów, które nieczęsto spotyka się u awatarów. 


Film tygodnia:



Rosyjskie filmiki wciągają...! Nie ma się co dziwić, bo z takim montażem, aż miło się ogląda. :))

Get scared.

Komiks #0.5 - wprowadzenie

Hej :D
No to wygląda na to, że wprowadzam właśnie nową serię. Jak zapewne domyśliliście się po tytule będą to komiksy z użyciem postaci i miejsc z Awatarii. Na sam początek zacznę od przedstawienia trzech głównych bohaterek zaplanowanej przeze mnie opowieści, a w kolejnej części akcja zacznie się rozkręcać.


Opis postaci: Bezwzględna, niejednokrotnie okrutna królowa Liliana, matka księżnej Alison, dożywotnia władczyni królestwa Awatarii. Wobec córki jest bardzo surowa i chce, aby to ona po jej śmierci przejęła władzę. Nigdy nie słucha zdania Ali i nie interesuje się niczym poza przygotowaniem córki do przejęcia korony.


Opis postaci: Alison, często również Ali, księżna Awatarii, córka bezwzględnej królowej Liliany, rozgoryczona i pełna nienawiści wobec matki, która niszczy jej życie. Nie znosi tego, że jest księżną i będzie musiała przejąć obowiązki po śmierci matki. Marzy o życiu normalnej nastolatki, takim jak mają te dziewczyny, które obserwuje z zamkowych okien. Nigdy nie była poza pałacem, ponieważ nie pozwala jej na to matka. Dotąd Ali nie odważyła się postawić i sprzeciwić matce. 


Opis postaci: Cassie, mieszkająca w królestwie Awatarii zwyczajna nastolatka, nieco zwariowana, mająca własne zdanie, styl i poglądy. Jest oryginalna, nigdy nikogo nie słucha, ma wielkie plany i marzenia, pragnie zmieniać świat i pomagać ludziom. Choć jest sierotą i wychowuje ją babcia, to można rzec, iż żyje beztrosko, z dnia na dzień, potrafi cieszyć się chwilą, jest niesamowicie radosną i pozytywną osobą.

Powyższe trzy bohaterki towarzyszyć nam będą przez całą historię. Już niebawem rozpocznie się opowieść. Mam nadzieję, że będziecie ją śledzić na bieżąco i że seria Wam się spodoba.
Do napisania!

Agata (Ania).

piątek, 3 czerwca 2016

Dyplomy za krzyżówkę

Cześć :D
Poniżej znajdują się obiecane dyplomy dla trzech pierwszych osób, które rozwiązały moją krzyżówkę.
Gratulacje! :D




Agata (Ania).


czwartek, 2 czerwca 2016

Ubieranka #6 + mała informacja :)

Cześć :D
No to jedziemy z kolejną częścią naszej ubieranki. W poprzedniej wybraliście kolczyki numer 5. Teraz pora więc zdecydować czy damy naszej postaci coś na szyję. Piszcie w komentarzach numerek przypisany do naszyjnika, który wybieracie.


No a teraz mała informacja, o której w tytule wspomniałam. Otóż dla tych, którzy chcieliby mnie gdzieś tam w grze znaleźć informuję, iż nieco zmieniłam wygląd swojego awatara. Wstawiam, żebyście w razie czego mogli mnie znaleźć :)


Pozdrawiam :)
Agata (Ania).

środa, 1 czerwca 2016

Zabawa w dziwne zdania

Hej :)
Mam dzisiaj dla Was zabawę w dziwne zdania. Sprawdzacie kolejno pasujące do Was odpowiedzi na podstawie przedziałów liczbowych.


Co Wam wyszło?
Mi "Znalazłam linijkę w domku z piernika i zabiłam ją w psychiatryku z gumisiami".

Agata (Ania).

wtorek, 31 maja 2016

Ubieranka #5

Hej :)
Wybraliście już buty. Są to czarne pantofelki, które były oznaczone numerkiem 6.   Teraz pora więc wybrać kolejno dla naszej postaci dodatki, a zaczniemy od kolczyków. Piszcie w komentarzach numerek odpowiadający parze, która najbardziej Wam się podoba.


Agata (Ania).

poniedziałek, 30 maja 2016

Serie - sprawa organizacyjna

Witam ponownie :v
Wraz z odejściem Anarchistki, muszę zaktualizować naszą listę serii, którą znaleźć można tutaj. Wszystkie jej serie, jak napisała, zostawia na naszym blogu i są one do naszej dyspozycji. To właśnie chcę omówić, aby wszystko było jasne dla mnie, dla Was i całej naszej ekipy.

  1. Kreatywni czytelnicy  - to ciekawy konkurs, w którym łatwo można zgarnąć VIPa i drobne upominki, więc uważam, że warto aby został na blogu.
  2. Rozmowy w toku  - dzięki tej serii wszyscy dowiemy się czegoś nowego o różnych blogerach!
  3. Shopping Queen  - konkurs cieszy się niemałym zainteresowaniem, a także miło będzie go prowadzić.
  4. Ocenianie blogerów ✘ - wydaje mi się, że to nie mnie oceniać innych, więc odpuszczamy. 
  5. Popraw błędy ✓ - warto od czasu do czasu przećwiczyć swoją ortografię i zarobić dyplomy, czy drobne upominki, czyż nie?
  6. Rozgryź słowo ✓ - myślę, że od czasu do czasu możemy przećwiczyć Waszą spostrzegawczość i nagrodzić Was za nią. 
  7. Wolałabyś...?  - odpuszczamy.
  8. Tak to leciało! ✘ - odpuszczamy.
  9. Czy jesteś mądrzejszy od... / - a tutaj jeszcze nie wiem co zrobić. "Odstawiam" tę serię na bok i może kiedyś ktoś zechce ją rozpocząć od nowa.
  10. Awawizja  - seria będzie kontynuowana, ale obawiam się, że aktualna edycja pozostanie nieskończona :/ Mam nadzieję, że uczestnicy nie będą mieli mi tego za złe!
  11. Bloger miesiąca ✘ - walka o tytuł blogera miesiąca zostaje zakończona (przynajmniej na ZA).
  12. Kropka w kropkę  - seria była w porządku, ale brakuje aktywności od strony czytelników, a poza tym stylizacje inspirowane konkretnymi rzeczami, można tworzyć też w Poradach związanych z modą.
Więcej informacji, na temat tego, kto co prowadzi, znajdziemy w zakładce Rekrutacja. W szczególności proszę o zapoznanie się z nią adminów bloga, a także zachęcam do spróbowania swoich sił w zaktualizowanych seriach.

Get scared.

Stylizacje

Hej!
Wielkimi krokami zbliżamy się do zakończenia roku szkolnego, a tym samym - do wakacji! Pogoda ciągle się polepsza, więc może warto dostosować swój wygląd do letniego klimatu? W tym celu przygotowałam dwie ciekawe stylizacje.


Cennik:
Fryzura - 19 G
Brwi - 380 S
Cienie - 2 G
Oczy - 3 G
Stras - 980 S
Róż - 2 G
Usta - 3 G
Razem: 29 G i 1360 S

W kwestii makijażu, lato kojarzy mi się z mocniejszymi szminkami, ot tak. ^^ Dlatego dzisiaj głównie takie kolory wykorzystałam. Powyżej widzimy typowy schemat popularnych oczu i ust, z nutką mniej spotykanych barw. Zielone cienie przez swój kolor są bardziej widoczne, pomarańczowe usta genialnie przypominają o nadchodzącym lecie, a róż na policzkach zostawiłam delikatny - żeby wszystko pasowało, a jednocześnie żeby nie przesadzić. Jestem jak najbardziej za takim wyglądem!


Cennik: 
Fryzura - 12 G
Brwi - 380 S
Cienie - 3 G
Oczy - 5 G
Strasy - 3 G
Róż - 2 G
Usta - 3 G
Razem: 28 G i 380 S

Tutaj stworzyłam identyczną propozycję jak jej poprzedniczka. 8) Typowy schemat "oczy + usta", w połączeniu z wyrazistymi kolorami! Tym razem wybrałam żółte cienie oraz mocną, różową szminkę - wydaje mi się to bardzo trafnym zestawem. Dorzuciłam strasy, aby nie było tak nudno, a róż nadal jest delikatny.

Moje twory jak zwykle podlegają Waszej ocenie - w sondzie, jak i w komentarzach.


Get scared.

Krzyżówka :)

Cześć ^^
Daję Wam dziś do rozwiązania dość prostą krzyżówkę. Pierwsze trzy osoby, które poprawnie podadzą wszystkie odpowiedzi oraz hasło, które wyjdzie w zakolorowanych polach, dostaną dyplomy w osobnym poście. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia!


Agata (Ania).

niedziela, 29 maja 2016

"Wszystko ma swój czas..."- pożegnanie

Nie wypada mi się z Wami nawet przywitać...nie pisałam od 1,5 miesiąca, ponieważ dopadła mnie ospa i sami wiecie jak to jest. Podczas tej bardzo długiej przerwy miałam dużo czasu do myślenia i przeanalizowania kilku spraw. Jedną z nich było pożegnanie się z blogiem, grą i Wami. Bardzo długo się nad tym zastanawiałam i wierzcie mi nie jest to decyzja podjęta pod wpływam impulsu, "wyrok" zapadł - odchodzę z gry i bloga. Nie jest mi o tym łatwo pisać, ponieważ zżyłam się z blogiem, czytelnikami oraz znajomymi, z którymi świetnie spędzało mi się czas. Dlaczego odchodzę? Powód prosty - brak czasu, chęci, w grze nic ciekawego się nie dzieje, dni stają się coraz cieplejsze i nie ciągnie mnie do komputera jak kiedyś, może wyrosłam już z tego? Sama nie wiem. Nawet w tej chwili mam wątpliwości czy postępuje słusznie, ale w głębi duszy wiem, że ciągnięcie czegoś, na co nie ma się ochoty nie ma sensu. Nawet gdybym się zmusiła do pisania moje posty nie byłyby już takie same, nie byłoby w nich już "tego czegoś", co było na początku. Straciłam serce i zapał do tej "pracy". Pod tym postem pojawi się pewnie masa komentarzy typu: "Dobrze, że odchodzisz i tak już nie pisałaś", wiem o tym i pogodziłam się już z tym, ale naprawdę nie mam już ochoty robić czegoś,
co kiedyś sprawiało mi nieumiarkowaną przyjemność i bez czego nie wyobrażałam sobie życia.

Kończąc już mój rachunek sumienia pragnę zarówno podziękować jak i przeprosić dziewczyny za to, że przyjęły mnie na blog i dały mi to, o czym zawsze marzyłam - szanse spełniania się i rozwijania w kierunku pisania. Przepraszam za to, że w tym momencie Was zawiodłam i "wbiłam nóż w plecy". Wam Drodzy Czytelnicy również dziękuję za te dobre jak i negatywne komentarze, które zawsze w miarę możliwości starałam się brać sobie do serca... Oczywiście wszystkie moje serie pozostają na blogu, chyba że którejś z nich dziewczyny już nie chciałyby widzieć to mogą oddać je jakiemuś innemu blogerowi z innego bloga, ale to już tylko i wyłącznie ich sprawa.

No cóż pozostaje mi tylko pożegnać się z Wami, więc żegnajcie, zawsze będę Was ciepło i miło wspominać :").

Po raz ostatni:
//Anarchistka

Ubieranka #4

Hej :)
Czy tylko u mnie od wczoraj jest taka dziwna pogoda? Słońce świeci, za chwilę pada deszcz, jest burza, potem znowu świeci słońce, masakra...
Przechodząc do tematu posta stwierdzam, że wybraliście spodnie neonowe. Super, to teraz pora wybrać buty. Wpisujcie w komentarzach numerki przypisane do wybranego przez Was obuwia.


Agata (Ania).

Tworzenie paszportu #7

Witam 8)
Co tam u Was? U mnie nawet spoko. Dawno nie było 'tworzenia paszportu'... przepraszam, ale w sumie ta seria jest dość czasochłonna, a ostatnio tego czasu trochę mi brakowało.

Pamiętacie może, jak wygląda twarz naszej awatarki?


Dość nietypowa, ale właśnie o to mi chodziło! Ma w sobie swój urok, właściwie dzięki różowi jest dziewczęca i słodka. Teraz może wybierzmy cienie, chociaż mogłoby się również obyć bez nich:


Zagłosujcie w sondzie poniżej:

Okej! Teraz może kolor tych cieni?


A tutaj macie kolejną sondę:


No to chyba na tyle! Rosalie

sobota, 28 maja 2016

Ubrania gwiazd #45

Dobry wieczór!
W tej odsłonie Ubrań Gwiazd postanowiłam odwzorować strój polskiej piosenkarki, która pojawiła się w Waszych propozycjach.


Agnieszka Barbara Chylińska – polska wokalistka i autorka tekstów, a także osobowość telewizyjna. Członkini Akademii Fonograficznej ZPAV. W latach 1994–2003 członkini rockowego zespołu O.N.A. Następnie w latach 2003–2006 wokalistka formacji Chylińska. Od 2009 roku prowadzi działalność solową, kiedy to ukazał się jej debiutancki album solowy zatytułowany Modern Rocking, stylistycznie nawiązujący do nurtu dance i pop.



Ubiór prosty, a jakże czasochłonny... no nic, z efektu jestem przynajmniej zadowolona. :P Sukienka jest bardzo zwyczajna, wyróżniająca się jedynie asymetrycznymi wykończeniami na ramionach. Dodatkowo stworzyłam ciemne rajstopy, które nieźle mi wyszły, zwłaszcza że pierwszy raz robiłam taki... "niepełny" kolor (wiadomo o co chodzi). Zrobiłam też buty (wow!) - nie na obcasie, jak w oryginale, ale zwykłe baleriny na płaskiej podeszwie. Uważam, że one najlepiej się nie prezentują, bo są trochę koślawe (ale jak już wszyscy wiemy - nie umiem robić butów). :|

Tak czy owak, strój wyszedł całkiem dobrze. A wy jak go oceniacie? ^^
Proszę też, abyście zostawili tutaj kolejne propozycje gwiazd, których stroje chcielibyście w przyszłości obejrzeć.


Get scared.

Totalna porażka Awatarii #1

Cześć!
Dziś mogę rozwiać wszelkie wątpliwości i oznajmić Wam, kto wygrał i kto odpadł. Ale zaraz, zaraz! Najpierw może przedstawię zadania, które musiały wykonać drużyny!


Zadaniem drużyny Wizażystów było wykonanie makijażu, a Fotografów wykonaniem zdjęcia. Zadania są  banalne, prawda? Więc nie rozumiem, dlaczego łącznie 9 osób nie przesłało swojej pracy. Tracicie szansę na nagrodę! Ale to już nie moja sprawa...


Najpierw przedstawię Wam prace drużyny fotografów:

Clarity:
brak pracy
Heart Attack:
brak pracy
Ciel:

Zdjęcie całkiem mi się podoba! Nie tylko Leo dostał Oscara. Szkoda tylko, że Ciel stoi tak.. sztywno xD
Ale mimo to, na jego konto trafia całe 8/10 pkt.!

RockBoy:

Ja też lubię rock, więc to zdjęcie również przypadło mi do gustu. Właściwie to nie wiem, do czego się tu przyczepić, a gapię się od dobrych pięciu minut. Nie pozostaje mi nic innego, niż dać 10 pkt...

Twoja Pani (dawniej Omega):

Wszystko bardzo mi się podoba, nawet ubrałaś się akurat do zdjęcia! Zdjęcie z kimś, propsy! Również przyznaję 10 pkt.

Julka:

Wow. Tu nie mam za bardzo co się rozpisywać, jedynie szkoda, że jest tak dużo tego wszystkiego... Jestem zmuszona dać 6/10 pkt.

Daisy:
brak pracy
Ms. Tomlinson:

Postawiłaś na to samo tło, co Julka! Tylko, że tutaj tych dodatków jest jednak za mało. Bynajmniej nie wygląda to tak źle. Ale i tak przyznaję 6/10 pkt.

Stay with Army:
brak pracy
Żelkowa:

brak pracy
Marcelina:
Marcelina źle mnie zrozumiała. Zrobiłaś zdjęcie w studiu, ale był to zwyczajny screen. Na domiar złego zdjęcie jest wstawione do dokumentu, więc nie mogę go dodać. Muszę przyznać 3/10 pkt.

 ***

To tyle! Właściwie to 6 osób oddało swoje prace, reszta nie... Zobaczmy, ile łącznie punktów zdobyli Fotografowie:

43/210 punktów!

Malutko. Naprawdę malutko. 
Teraz więc przyszła kolej na Wizażystów.
Ta drużyna mogła zdobyć najwyżej 105 punktów, ponieważ jedna osoba mogła ich zdobyć maksymalnie 5. Czemu? Trudniej jest zrobić makijaż, jest mniej elementów dla osób, które mają niższy poziom. 


A oto prace Wizażystów:

Relashio:

Szkoda, że to nie ja byłam modelką. Jedyne, co mi się nie podoba, to kolczyki obok brwi. Ale i tak daję 4/5 pkt.!

Decent:

No nieźle. Całkiem ładnie to wyszło, nawet do siebie pasuje. Ale i tak dam 4/5 pkt., ponieważ jednak jest tego nieco za dużo, lekki chaos.

Imperius:
brak pracy

Fanka:
brak pracy

Gratka:
brak pracy

Margaryna:

Wygląd bardzo ładny, prócz tych dwóch kolczyków na policzkach. Znowu daję 4/5 pkt...

Dziewczyna Daryla: 
Mega to wyszło, może trochę za mrocznie, ale nick zobowiązuje, nieprawdaż? Daję 5/5 pkt.

Seal Skin:
Na pierwszy rzut oka nic nie zauważyłam, a jednak! Hm, dałabym inny kolor, ale mimo wszystko nie jest tak źle - 3/5 pkt.

F*ckThisSh*t:
brak pracy
Gabriela Tokarska:
brak pracy

Oli.. Ruda..

Dodany również został mały element, co mi tam - przyznam 2/5 pkt., bo jakoś to kupy się nie trzyma. Te usta nie pasują mi do tego kolczyka.

***
Już koniec tych prac... zobaczmy ile punktów zdobyli Wizażyści:

22/105

Ech... tutaj również nie mogę Was pochwalić.

A więc kto przegrał?
Jeśli jesteście w miarę dobrzy z matematyki, jesteście w stanie obliczyć, że Wizażyści wygrali z różnicą jednego punkta!


Wpierw Wam powiem, że wszystkie osoby, które przysłały prace, czyli Ciel, RockBoy, Twoja Pani, Julka, Ms. Tomlinson oraz Marcelina otrzymują nietykalność!

Zagrożonymi osobami więc są: Clarity, Heart Attack, Daisy, Stay with Army i Żelkowa. Zobaczmy, jak zadecydowała drużyna.

 
 
 


No to już wiemy...
Daisy - 4 z 7 głosów
Stay with Army - 2 z 7 głosów
Żelkowa - 1 z 7 głosów

A więc z gry odpada Daisy! Wielka szkoda... ale cóż, trzeba żyć dalej. Nie każdy z drużyny zagłosował, ale tak to wygląda.

Ciekawe, kto odpadnie następnym razem?
Niech każdy uczestnik powtórzy sobie informacje nt. Awatarii... szykuje się mały quiz.

Rosalie 


Porady związane z modą

Hej :)
Mam dzisiaj dla Was przygotowane porady dotyczące stroju codziennego. Stylizacje dopasowane mogą być do różnych pór roku, zobaczmy.

1. 

Cennik:
Top - 29G
Spodnie - 17G
Pantofle - 26G + VIP
Kolczyki - 15G
Razem: 87G + VIP


2.


Cennik:
Płaszcz - 165G + VIP
Dżinsy - 17G
Kozaczki - 57G + VIP
Kapelusz - 50G
Kolczyki - 50S
Razem: 289G + VIP + 50S

3. 


Cennik:
Koszula - 43G
Szorty - 18G
Sandały - 35G
Kolczyki - 12G
Diadem - 21G
Razem: 129G

4. 


Cennik:
Płaszcz - 35G
Dżinsy - 15G
Buty - 35G
Kolczyki - 50S
Razem: 85G + 50S

5. 


Cennik:
Top - 13G
Kardigan - 65G
Szorty - 18G
Sandały - 35G
Wisior - 12G
Razem: 143G

Agata (Ania).